'Drille' w bjj - o co chodzi i z czym się to je?





'Drill' (z ang. powtarzać wielokrotnie określony ruch) jest wyrazem pochodzącym z kultury amerykańskiej oznaczającym, w kontekście treningu, wykonywanie wielu powtórzeń danego ruchu w celu nabycia pamięci mięśniowej, dzięki czemu ruch będzie wykonywany bez zastanawiania się nad jego szczegółami.

Drillowanie jest niczym innym jak systematycznym powtarzaniem danego ruchu aż wyrobimy sobie pamięć mięśniową. Taki trening jest najczęściej kojarzony ze sportem zawodowym, gdzie dany sportowiec poświęca długie lata na to aby opanować dany ruch (specyficzny dla jego dyscypliny) właśnie poprzez wielokrotne powtórzenia, mając na uwadze aby ruch był jak najbliższy perfekcji. Najprostszym przykładem jest podnoszenie ciężarów, gdzie z pozoru jest to tylko dźwiganie sztangi a de facto rwania i zarzuty siłowe są tak skomplikowanym ruchem, że sportowcy poświęcają długie lata na doskonalenie ruchu, szczegół za szczegółem wraz z kadrą trenerską i monitoringiem wideo w zwolnionym tempie. To samo podejście można zauważyć w sportach walki, np. w judo. Pomimo, że asortyment technik jest bardzo szeroki to na poziomie zawodowym judocy trenują w dziesiątkach tysięcy powtórzeń techniki, w których zdecydowali się specjalizować. Efekt tego jest taki, że w momencie, w którym zauważają błąd przeciwnika, wykonują atak tak naturalnie jak naturalne jest chodzenie dla przeciętnego człowieka.


Jest to charakterystyczne dla wielu sportów i również ma to swoje zastosowanie w brazylijskim jiu jitsu.
Najlepszym przykładem tego podejścia są bracia Miyao, którzy z uporem maniaka trenowali ograniczony zasób technik ale wyćwiczyli je do tego stopnia, że mało kto mógł stawić im jakikolwiek opór pomijając nawet kategorie wagowe. Należy tu zaznaczyć, że są to zawodnicy wagi lekkiej, którzy wyglądem bardziej przypominają tych kolesi w szkole, którzy dostawali lanie na przerwie... :)


...podczas gdy w ostatnich latach dominowali większość turniejów zarówno szczeblu krajowego jak i międzynarodowego, w swojej kategorii wagowej (nie raz zamykając kategorię we dwójkę) oraz w kategorii absoluto (bez podziału na wagi).


Ale ja trenuję tylko rekreacyjnie... po co mi to?


Drillowanie technik jest jedynie metodyką, którą dostosowujemy w zależności od tego czy ktoś trenuje rekreacyjnie czy może chciałby wystartować na zawodach.
Trening dla osoby trenującej rekreacyjnie ma na celu przyswojenie danej techniki do tego stopnia aby w czasie sparingów bądź zadaniówek była w stanie użyć jej bez zastanawiania się nad podstawowymi szczegółami.
Wszystkie techniki mają swoje podstawowe szczegóły, które przyswajamy na początku i bardziej zaawansowane jak prawidłowy kąt wobec przeciwnika, prawidłowe rozłożenia ciężaru ciała czy choćby prawidłowy uchwyt i kontrola. Podstawowe szczegóły są fundamentem każdej techniki i bez tego ani rusz, dlatego ważne jest aby przyswoić je jak najsprawniej. Dalsze szczegóły zaczniemy dostrzegać po pewnym czasie i pod tym kątem będziemy drillować. W ten sposób będziemy stopniowo rozwijać się w każdej pozycji i w każdej technice.


Drille a pewność siebie


Każdy z nas ma te chwile w czasie zadaniówek bądź sparingów, kiedy chcemy wykonać technikę z tygodnia ale wahamy się z jakiegoś powodu, np.:

- bo koleś jest większy/silniejszy ode mnie
- bo mi nie wyjdzie
- bo nie pamiętam co się robiło na początku
- bo zapomniałem jakie było wykończenie
- bo koleś ma tatuaż na bicepsie :-)

Prawda jest taka, że najzwyczajniej w świecie ... potrzebujemy przećwiczyć daną technikę :)
Droga nauki w jiu jitsu polega na próbach i błędach, czyli w zasadzie jak wszystko w życiu.  Nie bójcie się próbować i nie bierzcie do głowy, że nie wyszło. Co więcej, nawet jak wyszło to zastanówcie się czy nie dałoby się zrobić tego lepiej, dokładniej, z użyciem mniejszej ilości siły.
Jeśli coś Wam nie wychodzi to poproście któregoś z trenerów aby spojrzał jak wykonujecie technikę,  być może uciekł wam pewien szczegół, który pomijacie przy drillowaniu i który jest kluczem do tego aby w końcu udało się Wam wykonać daną technikę.

Najlepsza frajda z treningów jiu jitsu jest właśnie wtedy gdy mamy już pewną gamę technik, którymi operujemy instynktownie a nie na zasadzie "stopa tu, ręka tam i teraz..".
W zależności od tego w jakim jesteśmy wieku czy formie fizycznej, zawsze możemy odpowiednio dobrać pod siebie ilość powtórzeń, szybkość wykonywania itd.
Jedynym warunkiem jest tutaj konsekwencja i ignorowanie wymówek jakie podsuwa nam nasze ego, czyli klasyczne "dzisiaj nie chce mi się, za tydzień zrobie".


Drille a kondycja (?)


Ciężko byłoby nam zliczyć ile razy słyszeliśmy pytanie:

- co mogę robić poza matą? bo cienko u mnie z kondycją...

Zwykle osoba, która nas o to pyta oczekuje odpowiedzi typu "idź na siłke i rób obwód: x serii po y powtórzeń..."
Osoby, które zaczynają swoją przygodę w jiu jitsu nie potrzebują siłowni. Potrzebują jiu jitsu, bardzo dużo jiu jitsu :) Sparingi bywają ciężkie jednak wystarczy ćwiczyć wytrwale, zacisnąć zęby i walczyć dalej, pomimo, że chce się Nam pić albo, że mamy już ciężki oddech. Tylko z takim nastawieniem zaobserwujecie, że raptem po 3 tygodniach... już w cale nie jesteśmy tacy zmęczeni. Wcześniej po 2 walkach chciało się umierać a teraz wystarczy złapać kilka oddechów i .. w sumie można walczyć dalej!
Głównym powodem, dla którego tak bardzo męczymy się jest brak przyzwyczajenia naszego ciała do dość specyficznych ruchów jakie wykonujemy w czasie walki. Dużo z nich próbujemy zrobić na siłę, zamiast użyć techniki. Najlepszym tego przykładem są ucieczki z pozycji bocznej, gdzie mnóstwo osób (włącznie z kolorowymi pasami) próbuje wysiłować się z pozycji, tracąc przy tym dużo energii co w efekcie prowadzi do popełniania błędów przy kolejnych próbach ucieczki (odsłanianie szyi do duszeń czy łokcia do dźwigni).

Co z tym zrobić? DRILLOWAĆ! :)  A jeśli drille Wam nie wystarczają to dobrym uzupełnieniem są treningi funkcjonalne, które są świetną formą wspomagania koordynacji i wyrabiania równowagi, co w walce jest na wagę złota jeśli np. chcemy uniknąć przetoczenia za wszelką cenę :)

W kolejnej części artykułu możecie przeczytać co, ile czasu, jak szybko drillować na wolnej macie :)





Komentarze